
400 SMACZNYCH (I NIEZDROWYCH) KALORII-tak w przybliżeniu
Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału i jest świętem zwyczajowym. W Polsce prawie wszyscy pochłaniają duże ilości pączków z nadzieniem różanym (i nie tylko). Według jednego z przesądów, jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka, to w dalszej części roku nie będzie mu się wiodło. Nasza szkoła preferuje zdrowy styl odżywiania, ale w tym jednym dniu można poszaleć! Oczywiście zachęcamy potem do aktywności na powietrzu.
Pączki były znane już w starożytnym Rzymie, spożywano je podczas obchodów przełomu zimowo-wiosennego. Początkowo nie były przygotowywane na słodko, słodki pączek jest zapewne zapożyczeniem z kuchni arabskiej.
Zwyczaj jedzenia w Tłusty Czwartek pączków, zwanych pampuchami, zadomowił się w Polsce już w XVII wieku, ale raczej w miastach i na dworach. Na wsi pojawiły się pod koniec XIX i na początku XX wieku. Ponieważ data tłustego czwartku zależy od daty Wielkanocy, dzień ten jest świętem ruchomym.
Pierwsze polskie pączki wcale nie były słodkie. Miały postać nadziewanego słoniną chlebowego ciasta, smażonego na smalcu. Do tego podawano je z tłustym mięsiwem. Dzisiaj nie wyobrażamy sobie zjedzenia takiego...pączka. Najlepsze to te na słodko... Niech tradycji stanie się zadość! Smacznego! I udanego spalania kalorii Później